Zapraszamy do obejrzenia fotogalerii ze szkolenia z Wojtkiem Adamczykiem w Nowym Jaworowie. Autorką zdjęć jest faraa

Szkodliwe gazy uwalniające się z gnijących glonów morskich na wybrzeżu Francji uśmierciły konia. 27-mio letni jeździec stracił przytomność i został odwieziony do szpitala. Obydwaj, podczas spaceru po plaży, nawdychali się siarkowodoru, który w ogormnych ilościach wytwarzany jest w gnijącej masie organicznej glonów. Gaz, gromadzący się pod obeschniętą górna warstwą martwych, wyrzuconych na plażę glonów, w momencie jej przerwania uwalnia się i jest w stanie zabić w ciągu kilku minut. Sekcja zwłok konia wykazała obrzęk płuc. Lokalne media donosiły już o kilku przypadkach hospitalizacji osób w tym rejonie spowodowanych podobnym zatruciem tym gazem. Przypuszcza się, że nadmierny rozwój glonów wynika z przedostawania się nawozów stosowanych w rolnictwie do morskiej wody. Co roku z plaż tego rejonu Francji usuwanych jest ponad 70 000 metrów sześciennych martwych glonów.

Tegoroczna ceremonia wręczenia nagród w rajdzie Tevis Cup rozpoczęła się od komunikatu o śmierci jednego z uczestniczących w nim koni - klaczy pełnej krwi Ice Joy. Koń, prowadzony przez swego jeźdźca do punktu kontrolnego Devil's Thumb, zsunął się ze szlaku i upadł. Przyczyną natychmiastowej śmierci konia był rozległy uraz czaszki. Jeździec - Skip Kemerer - nie został ranny w wypadku. W rajdzie zwyciężyła Sarah Engsberg na K-Zar Emmanuel, drugie miejsce zajęła Melissa Ribley na LD Monique, zdobywczyni tegorocznego Haggin Cup (odpowiednik Best Condition), trzecie - Marcia Smith na AM Sands of Time.

Tevis Cup to najstarszy rajd czasów nowożytnych, rozgrywany w ciągu 24 godzin na dystansie 100 mil (160 km) z rejonu jeziora Tahoe, leżącego na granicy ze stanem Newada, do Auburn w Dolinie Sacramento. Jego trasa wiedzie szlakiem, który w pionierskich czasach łączył rejon złóż srebra w Newadzie z kopalniami złota w Kaliforni.

Tegoroczny Puchar Narodów przypadł drużynie francuskiej, która w ósmym konkursie kwalifikacyjnym w Dublinie zajęła czwarte miejsce. Włosi, skazani na porażkę w tej edycji Pucharu Narodów, w pięknym stylu zwycięzyli w ostatnim konkursie kwalifikacyjnym. Brytyjczycy, którym również groziła relegacja, zajęli drugie miejsce ex aequo ze Szwajcarami. Dzięki temu w rankingu końcowym mają 22 punkty i zajmują ósmą pozycję ex aequo z drużyną ze Szwecji. O tym, który zespół, oprócz Włochów, odpadnie z rozgrywek - ze względu na nieścisłości przepisów - zadecyduje FEI w ciągu najbliższego tygodnia.