W Binghamton w stanie Nowy York przyszedł na świat pierwszy żrebak urodzony w rok po śmierci swojej matki. Klaczka, urodzona 4 sierpnia, ma na imię Mira. Jej matka, Rebaqua, padła na kolkę prawie rok temu. Narodziny Miry były możliwe dzięki zespołowi z końskiego szpitala w Cornell, który po śmierci klaczy przez trzy godziny wyskrobywał z jajników oocyty by umieścić je w specjalnym medium, jako że oocyty przechowywane czy transportowane w jajniku obumierają w krótkim czasie. Dziewięć pobranych oocytów przetransportowano do Końskiego Laboratorium Embrionów w Teksasie, gdzie poddano je inkubacji, 5 oocytów, które zaczęły dojrzewać, poddano sztucznemu zapłodnieniu metodą mikromanipulacji. Dwa z nich, które po siedmiu dniach wykazywały cechy wzrostu, wszczepiono matce-surogatce. Źrebną klacz odkupiła włascicielka Rebaque i przewiozła ją do Nowego Jorku. Rebaque była mistrzynią barrel racing, podobnie jak ojciec Miry - Frenchmans Guy.