| PECHOWY POCZATEK ME | 
		 		 | 
		
				
		 		 | 
					
| Świat - Sport | 
 20 minut przed startem Harmonia wykonuje lotną zmianę nogi po której nie staje na prawym przodzie. Następuje konsternacja w ekipie, co się dzieje ? Szybki powrót do stajni. Z pomocą przychodzi dr Przewoźny, wykazując się zimną krwią stawia trafną diagnozę - ropa w kopycie. Klacz trafia po opiekę kowala Anky Van Grunswen. Start zostaje przesunięty o 45 minut, Harmonia rozpoczyna drugie już rozprężenie, Ekipa z sercem na ramieniu czeka na pierwszy krok kłusa. Harmonia pokazuje ogromne serce i klasę konia sportowego. Godzina 14.18 Polacy ruszają do boju ! Pierwszy kłus wyciągnięty - ostrożny lecz czysty, wszyscy odetchnęli z ulgą. Następny jest ciąg w prawo i tu gdzie prawa noga musi zostać obciążona widać nieregularność - oceny spadają w dół. Ciąg w lewo równy. W kolejnych elementach Harmonia nadrabia straty. Zmiany co dwa - błąd, reszta poprawnie. Końcowy wyniki 60,596%. Los sprawił, że tren dzień nie okazał się najszczęśliwszy dla Harmonii, ogromne podziękowania za pomc doktorowi Przewoźnemu bez którego pomocy start pary Olga Michalak - Harmonia nie był by możliwy. Wielkie uznanie należy się też klaczy Harmonia, która wykazuje ambicje i walkę. | 
	Komentarze (9)	

	    	      harmonia	    
	    
					1
				  Środa, 26 Sierpień 2009 08:56				
				
				  casa				
	    Szczęście w nieszczęściu! Oby pozostałe przejazdy okazały się bardziej szczęśliwe.
	      		
	
	    	      harmonia	    
	    
					2
				  Środa, 26 Sierpień 2009 10:44				
				
				  dresazysta				
	    pechowo, ale jesli byl kontuzjowany, nie powien startowac. szkoda konia.
	      		
	
	    	      harmonia	    
	    
					3
				  Czwartek, 27 Sierpień 2009 21:31				
				
				  jajca				
	    co??? jakie serce i wole walki ??? co ona miała do gadania trzeba było jechac bo jej kazali to jechała a ez troche pokazała nie regularnosc !!!?? o joj przecież troche ja bolała powinna zacisnąc zeby i nie kulec niedobra kobyła be!!!
	      		
	
	    	      wola walki	    
	    
					4
				  Piątek, 28 Sierpień 2009 20:45				
				
				  ppp				
	    jaka wola walki?? troche to dziwnie brzmi..chyba  ambicje jezdzca ktory powinien zrezygnowac z przejazdu..
	      		
	
	    	      ???	    
	    
					5
				  Sobota, 29 Sierpień 2009 19:49				
				
				  ciekawe				
	    Ambicje jeźdźca i chyba doktora który "wyleczył" konia w 45 minut. Sory ale znam go osobiście z takich numerów!!! Kto go dopuścił do takich zawodów?
	      		
	
	    	      .	    
	    
					6
				  Niedziela, 30 Sierpień 2009 17:53				
				
				  ; )				
	    Ciekawe kto z was miałby odwage się wycofać bo wydaniu tylu pieniędzy wystartowanie w tych zawodach. Nie znam osoby która by się wycofała.
	      		
	
	    	      harmonia	    
	    
					7
				  Niedziela, 30 Sierpień 2009 23:48				
				
				  zdgustowany				
	    no cóż pani Michalik to z tego co obserwuje lubi jezdzic   na kulawych koniach NO KOMENT............
	      		
	
	    	      pechowy początek ME	    
	    
					8
				  Wtorek, 01 Wrzesień 2009 15:02				
				
				  ziom 1				
	    Które konie pani Michalik są kulawe? Bacznie obserwuję jej przejazdy na czworobokach i szczerze powiem,że nie zauważyłem.Może dlatego, że jestem jej sposobem jazdy i talentem jeździeckim zauroczony.Btw nie tylko ja...
	      		
	
	    	      harmonia	    
	    
					9
				  Czwartek, 03 Wrzesień 2009 12:35				
				
				  anonim				
	    paranoja. to sa wlasnie "MILOSNICY" koni ktorym bardziej zalezy na wyniku niz na zdrowiu konia. POJEBALO WAS i tyle wam powiem. jestescie banda pojebow
	      		
	

 


20 minut przed startem Harmonia wykonuje lotną zmianę nogi po której nie staje na prawym przodzie. Następuje konsternacja w ekipie, co się dzieje ? Szybki powrót do stajni. Z pomocą przychodzi dr Przewoźny, wykazując się zimną krwią stawia trafną diagnozę - ropa w kopycie. Klacz trafia po opiekę kowala Anky Van Grunswen. Start zostaje przesunięty o 45 minut, Harmonia rozpoczyna drugie już rozprężenie, Ekipa z sercem na ramieniu czeka na pierwszy krok kłusa. Harmonia pokazuje ogromne serce i klasę konia sportowego. Godzina 14.18 Polacy ruszają do boju ! Pierwszy kłus wyciągnięty - ostrożny lecz czysty, wszyscy odetchnęli z ulgą. Następny jest ciąg w prawo i tu gdzie prawa noga musi zostać obciążona widać nieregularność - oceny spadają w dół. Ciąg w lewo równy. W kolejnych elementach Harmonia nadrabia straty. Zmiany co dwa - błąd, reszta poprawnie. Końcowy wyniki 60,596%. Los sprawił, że tren dzień nie okazał się najszczęśliwszy dla Harmonii, ogromne podziękowania za pomc doktorowi Przewoźnemu bez którego pomocy start pary Olga Michalak - Harmonia nie był by możliwy. Wielkie uznanie należy się też klaczy Harmonia, która wykazuje ambicje i walkę.