Tradycji stało się zadość. Po raz kolejny, w dziewiątym już Memoriale Angeliki Jach, triumfował jeździec ze ścisłej krajowej czołówki. Tym razem był to, będący w tym roku w świetnej formie, Wojciech Dahlke z Kłosa Budzyń (zwycięstwa w Grand Prix CSI Zduchovice, CSI Poznań, CSN Galiny),  który dosiadał konia Casius PG. Sam konkurs wysokości 135 cm miał bardzo interesujący przebieg. Przystąpiło do niego 38 par. Pierwszy zawodnik – Dawid Rakoczy z KJ Profil Piła jadący na 6-letnim koniu ARTANO G., pokonał parkur bezbłędnie i wydawało się, że o kolejnych zawodników z prawem do startu w rozgrywce nie będzie trudno. Jednak było zupełnie inaczej. W świetnej formie był Rakoczy, bez punktów karnych przejechał jeszcze na dwóch koniach, ale nie było innego, który pokonał by 12 przeszkód bez punktów karnych. Dopiero jadący jako ostatni i przedostatni Wojciech Dahlke i Marek Lewicki (ten wcześniej wygrał konkurs klasy N) przejechali na czysto i licznie zgromadzona w Gołańczy publiczność mogła przygotować się do oglądania rozgrywki. Tu Rakoczy, mający przewagę trzech koni, niestety popełniał błędy. Nie ustrzegł się zrzutki Wojciech Dalke. Marek Lewicki z KJ Czahary Pogorzelica, jadący jako ostatni na koniu Algot, miał komfortowa sytuację. Wystarczyło pokonać parkur bezbłędnie, jechał ostrożnie, pewnie skakał doświadczony w znacznie trudniejszych konkursach siwy Algot. Niestety spadła przedostania przeszkoda i z kolejnego w tym roku ze zwycięstwa mógł cieszyć się 19-latek Wojciech Dahlke.

• konkurs nr 1
• konkurs nr 2
• konkurs nr 3
• konkurs nr 4