W najbliższy weekend w Janowie Podlaskim odbędzie się finał PGNiG Halowego Pucharu Polski w skokach przez przeszkody. W całych rozgrywkach sezonu 2011/12, które trwały od października do marca, wzięło udział 311 zawodników z całej Polski. Do Janowa przyjeżdżają ci, którzy dotychczas spisywali się najlepiej i nadal zachowują szanse na dobrą końcową lokatę. W 6 kategoriach wystartuje 86 zawodników na 120 koniach.
Najbardziej emocjonująco zapowiada się walka w najbardziej prestiżowej kategorii - seniorów. W pięcioletniej historii HPP w obecnym wydaniu, jeszcze nigdy nie było tak wyrównanej sytuacji w rankingu przed finałem. Jedynie lider i jednocześnie obrońca tytułu zdobywcy Pucharu Polski Jarosław Skrzyczyński wypracował sobie pewną przewagę, ale i on wie, że każde jego potknięcie mogą wykorzystać rywale. Zwłaszcza, że przed zawodnikami jeszcze dwa trudne konkursy. W sobotę wieczorem (18.00) Grand Prix Janowa Podlaskiego (półfinał PGNiG HPP) i w niedzielę popołudniu (15.00) trudny dwunawrotowy finał z przeszkodami o wysokości 150 cm. Poza Skrzyczyńskim do grona faworytów do końcowego sukcesu na pewno zaliczyć można kolejnych w klasyfikacji: Łukasza Brzóskę z KJ Miralex Gonitwa Skórka, młodą Paulinę Wielgórską z KJ Vena Rogoźnik, prezentującego wysoką formę podczas zakończonych w minioną niedzielę CSI Cavaliada Warszawa Piotra Morsztyna z KJ Osadkowski Jakubowice oraz Marka Lewickiego z KJ Czahary Pogorzelica.