List otwarty do Prezesa PZJ Pana Marcina Szczypiorskiego Drukuj
Piątek, 26 Luty 2010 10:39
Olsztyn 2010-02-25

Andrzej Adamiak
10-012 Olsztyn
ul. Orkana 17 m 3

Polski Związek Jeździecki
Pan Marcin Szczypiorski
01-687 Warszawa
ul. Lektykarska 29

            Jako przewodniczący JKS U Robsonów jak i również członek Komisji Rewizyjnej WMZJ pragnę poinformować Pana Panie Prezesie o szantażu ze strony Prezesa WMZJ Pana Janusza Michalskiego. W dniu  dzisiejszym tj. 25 lutego 2010 roku Pan Prezes Michalski zagroził mi, że jeżeli nie podpiszę protokołu Komisji Rewizyjnej z dnia 31 grudnia 2009 roku, to Klub, którego jestem przewodniczącym nie będzie mógł organizować zawodów regionalnych. Dodatkowo poinformował mnie, że program do prowadzenia zawodów jeździeckich, który został zakupiony ze środków Klubu JKS U Robsonów na rzecz WMZJ nie zostanie  nam udostępniany.
Nadmieniam, że protokół Komisji Rewizyjnej został sporządzony przez Pana Prezesa Michalskiego, a Komisja Rewizyjna nie miała wglądu do żadnych dokumentów. Dlatego też odmówiłem złożenia podpisu.
Proszę o interwencję w tej sprawie.
 
Komentarze (36) Komenatrze zostały zamknięte
hmmmmm
1 Piątek, 26 Luty 2010 14:24
:-)
I kto teraz miał rację ??????
taaaaaaaa
2 Piątek, 26 Luty 2010 15:49
xxl
a ciekawe co było w tym protokole. Przecież jesteśmy stowarzyszeniem i z tego co wiem WSZYSCY członkowie jakiegokolwiek stowarzyszenia mają prawo wglądu to KAŻDEGO dokumentu.
Więc ja sie pytam co było w tym protokole , że trzeba było utajnic jego treśc co jest sprzeczne z Ustawa o stowarzyszenniach
Tajny protokół
3 Piątek, 26 Luty 2010 16:28
Andrrzej Ciesielski
Ten protokół jest tajny , gdyż jest tam dalszy ciąg afery hazardowej,powiązania grupy trzymającej władzę oraz uprawnienia sędziowskie Pana Andrzeja Adamiaka . Nie widziałem , ale się domyślam .AC
teeee Ciesielski
4 Piątek, 26 Luty 2010 18:39
zulugula
ty plotek nie rozsiewaj bo Adamiak nigdy nie twierdził że jest sędzią ani nigdzie nie jest tak napisane i nigdy nie sędziował poza tym sędziuje zawsze Antoni Pacyński
Uprawnienia Pana Adamiaka
5 Piątek, 26 Luty 2010 22:48
Andrrzej Ciesielski
Przy mnie mówił . Więc się domyślam , że jego uprawnienia muszą tam być . Chyba , że przejęła je jakaś organizacja międzygalaktyczna na której znajomość się powołuje . Cały czas jest wpisany jako członek jury na oficjalnych zawodach . Nic więcej nie powiem ,bo sam na tych zawodach zrobiłem II-gą klasę sportową i jak się wyda to pewnie mi ją odbiorą . Pozdrawiam cały drżąc z niepokoju . AC
Ps . ale się porobiło !!!
..
6 Sobota, 27 Luty 2010 08:36
zulugula
to się jednak porobiło :-)
...
7 Sobota, 27 Luty 2010 08:57
zulugula
przyjżałem sie z grubsza sprawie i Adamiak nigdzie nie twierdzi że jest sędzią wszędzie jest napiosane członek jury więc nie przesadzaj , ferment tam sieje kto inny a A.Adamiak zbiera "bęcki" za to że żyje
nawet spokojnego człowieka można wkur... :-)
Uprawnienia Pana Adamiaka
8 Sobota, 27 Luty 2010 13:25
Andrzej Ciesielski
Przy mnie i paru innych osobach twierdził . Na zebraniu OZJ . Napewno ferment sieje kto inny . Nie czepiajcie się Pana Adamiaka ,ON TYlKO napisał list otwarty , mnie nie wpuścił na zawody ,a przecież mógł zabić !!! Ludzki pan . AC
,,,
9 Sobota, 27 Luty 2010 15:01
zgred
nie wpuścił hmmm pewnie żadna strata i tak niebawem zmieni się właściciel ośrodka ( sprawdzona plotka wiejska , będzie licytacja komornicza tylko ciekawe kto położy i ile kasy :-) życie ) więc będzisz miał okazję ponownie tam wystartować chyba ;-)
Ośrodek
10 Sobota, 27 Luty 2010 15:53
Andrrzej Ciesielski
Mnie nie przeszkadza właściciel ośrodka , ani nawet mój były znajomy Pan Adamiak . Nie będę się cieszył ,że ośrodek upadnie . Bawią się ( lub ośmieszają ) za własne pieniądze . Szkoda tylko bardzo fajnego miejsca . Miałem nadzieję że będzie się rozwijał i na ogólnopolskie zawody nie będę musiał jechać do Sopotu lub Jaszkowa . Był fajny i na miejscu . O randze ośrodka nie decyduje jednak jego wygląd , ani możliwości i niepodważalne perspektywy rozwoju . O wszystkim decydują ludzie . AC
nie wierzę
11 Niedziela, 28 Luty 2010 14:55
m...
Nie wierzę,że jeżeli nawet jest problem to nie dało się go załatwić innym sposobem.Wszyscy znamy pana prezesa Michalskiego i wystarczyłoby pewnie porozmawiać żeby całej afery można było uniknąć.Ale nie!Trzeba walnąć list do Prezesa PZJ i udawać wielce pokrzywdzonych,a buta i pycha w nim zawarta wiele mówi o autorze(autorach)raczej tych wypocin.szkoda,że nasz region znany jest bardziej z takich akcji niż sportowych osiągnięć,lecz Dąbrówka poczuła się państwem w państwie i próbuje to udowadniać.
Niestety
12 Niedziela, 28 Luty 2010 15:09
Andrzej Ciesielski
Niestety tak sprawa wygląda .AC
...
13 Niedziela, 28 Luty 2010 17:06
Lucek
Adamiak jest poprostu zapatrzony wiadomo w kogo lub robi to dla kasy , ale nie wierzę żeby to była taka kasa żeby było warto dla niej tak sie publicznie ośmieszać jedno co życzę panu Andrzejowi to żeby otworzył oczy bo w końcu nawte twarda D... zacznie boleć
Pozdrawiem :-)
Do Pana Ciesielskiego
14 Niedziela, 28 Luty 2010 17:52
zawodnik
Wspaniały jeźdzcu najpierw zadbaj o swoje podwórko,swojego konia i przede wszystkim swój wygląd bo jeździectwo to sport dla ludzi eleganckich, a potem dopiero zabieraj głos i myśl o zawodach w Sopocie czy w Lesznie.
Do Pana zawodnika
15 Niedziela, 28 Luty 2010 18:17
Andrzej Ciesielski
A co chcesz się całować ??? AC
Polskie piekiełko
16 Niedziela, 28 Luty 2010 19:28
kibic
Jak wszędzie, polskie piekiełko rządzi.
jak tak patrzę co tu się dzieje, to zaczynam myśleć, że
17 Niedziela, 28 Luty 2010 22:05
w sumie mnie to nie obchodzi, ale
adres www Dąbrówki powinien brzmieć: żal.pl. Pewnie się mylę, bo ja się nie znam.
......
18 Niedziela, 28 Luty 2010 22:33
dekameron
ludzie w ten sposob bedzieny trzecim swiatem jezdzieckim zawsze a co mnie obchodzi Pan Michalski Pan Adamiak Pzj itd ja jezdze po to zeby coraz lepiej jezdzic i pokazywac konie zeby bylo to eleganckie mile dla oka itd. a jade na zawody tam gdzie sa dobre warunki dla mnie i koni a dabrowka to zapewnia wezcie sie za prace a nie krzyczenie p.s Panie Krzykaczu Cieselski wez sie za prace i konie zamiast klikac glupoty na koputerze bo narazie jezdziectwo w Twoim wydaniu to pornografia i profanacja przez wielkie PPPPPPPPPPPPPPPPPPP
do dekamerona
19 Niedziela, 28 Luty 2010 23:08
obserwator
Ty, odważny Dekameronie ze swoją mentalnością na pewno będziesz błąkał się po trzecim świecie, zapewne pięknie jeżdżąc w dobrych warunkach i w dobrym towarzystwie na towarzyskich zawodach. Nie zauważysz, że cały świat idzie obok Ciebie równo do przodu. Wycieczki osobiste podpisuj zaś imieniem i nazwiskiem albo pozostaw dla siebie, o kimkolwiek byś wspominał. Pozdrawiam
PPPPP.....
20 Niedziela, 28 Luty 2010 23:14
Andrzej Ciesielski
Czy PPPPPPPPPPPPPPPP to końcówka od HPPPPPPPPPPPPPP ???? AC
.
21 Poniedziałek, 01 Marzec 2010 00:30
marika.
Jedno jest pewne ,że list Adamiaka jest wielką żenadą i ośmiesza jeździectwo war-maz.Niewybredne odpowiedzi do p.Ciesielskiego są na poziomie zarzutów co do p.Michalskiego.Jakoś nie zauważyłam aby odbiegał on od innych jeźdźców a potrafi podpisać się imieniem i nazwiskiem ,a nie jak klakiery dąbrówki nickami tylko.Zasady są takie same dla wszystkich organizatorów a o tym szanowni właściciele jakoś zapominają.Pieniądz nie zawsze rządzi światem.
j/w
22 Poniedziałek, 01 Marzec 2010 08:11
Kibic***
Dziwny jest ten świat . Ktoś kto napisał list ,prosi o zainteresowanie sprawą a przede wszystkim o wyjaśnienie jej . Takie otwarte i jasne stanowisko świadczy raczej o uczciwości zamiarów a nie chęci robienia zadymy.Wiecie że na tym polega demokracja ,żeby jasno stawiać zarzuty a nie zaszczuwać kogoś pomówieniami bez pokrycia , rozsiewanymi potajemnie we własnym gronie w środowisku? U nas nikt nie może liczyć na sprawiedliwą i uczciwą ocenę, nawet dla nas niekorzystną .A PZJ nigdy nie potrafił rozwiązywać bezstronnie konfliktów w środowisku , ba nawet nie wie co to znaczy mediator . Wszelkie konflikty w terenie załatwiane są z pozycji siły bo etyka to bardzo wyświechtane słowo.Nikt nie zastanawia się nad tym co stało się przyczyną konfliktu( Ludzie i ich bagaż , okoliczności , fałszywe interpretacje , zwykła nieuczciwość, czyjaś frustracja , moobing, czyjaś nadwrażliwość , konflikt interesów , ludzka słabość itd.
List
23 Poniedziałek, 01 Marzec 2010 09:51
Andrzej Ciesielski
Ten list jest jednym wielkim pomówieniem i próbą zatuszowania swoich niekompetencji . Kto zna sprawę i Pana Janusza Michalskiego ten nie ma co do tego żadnych wątpliwości . Ja nie znam w naszym okręgu drugiej tak bezinteresownej i uczciwej osoby niż Pan Janusz . Moim zdaniem był w stosunku do Dąbrówki zbyt ugodowy . I z stąd ta cała afera . Nie twierdzę że przepisy PZJ są dobre , ale dopóki obowiązują to obowiązują wszystkich , bez względu na wielkość i ilość hal oraz zasług dla środowiska . Pan Janusz nie mógł dłużej firmować swoim nazwiskiem oraz autorytetem związku rażącego łamania przepisów i lekceważenia zawodników przez organizatorów zawodów w Dąbrówce . Znam całą sprawę od początku , startowałem na tych zawodach jak tylko powstały . Podpisuję się imieniem i nazwiskiem , żeby można to łatwo sprawdzić . AC
Ps . Na listach startowych nie znalazłem nikogo , kto by się nazywał dekameron , obserwator itp . Szukałem wśród jeżdżców i koni . Z pewnością należą do tych trzecich .
List
24 Poniedziałek, 01 Marzec 2010 14:21
Andrzej Adamiak
Co do moich uprawnień sędziowskich to Pan Ciesielski dobrze wie, że w zorganizowanym w Kierzbuniu kursie prowadzonego przez Pan Niecko (cena kursu 100,00 zł z obiadem) zdałem egzamin na sędziego III kl. Do dnia dzisiejszego nie otrzymałem jednak legitymacji. Dlatego też w gronie przyjaciół przedstawiam się jako sędzia kl .III bez papierów. i tak to trwa już chyba piąty rok. Nawet interwencja Prezesa OZJ-tu Pana Michalskiego w PZJ-cie nie dała żadnych rezultatów.
No i ?
25 Poniedziałek, 01 Marzec 2010 16:10
tip top
Czy wie Pan Sędzia jakie uprawnienia daje III klasa? Czy tez tego już Pan się nie dowiedział, bo nie raczył Pan przeczytać przepisów? Otóż nie daje absolutnie nic, poza tym, że jest wstępem do zrobienia kolejnych klas sędziowskich.
j/w
26 Poniedziałek, 01 Marzec 2010 21:25
Kibic***
Sprawa powinna zostać wyjaśniona przez niezależnego Mediatora . Powoływanie się na to że ja tam kogoś znam i wiem jak było nie jest argumentem . Ja nie znam żadnej ze stron , ale wydaje mi się że takie oficjlne pismo , będące jednak aktem odwagi , może i desperacji jest tak naprawdę wołaniem o pomoc. Może i ten pan nie ma racji ( Andrzej Adamiak) ale to trzeba udowodnić w bezstronnej ocenie argumentów . Moim marzeniem byłoby nie wykazać winnych tylko doprowadzić do pogodzenia obu stron z wzajemnymi przeprosinami . Ja nie wierzę że któraś ze stron jest całkowicie pozbawiona winy . Tylko dlaczego u nas PZJ nie zajmuje się tego typu sprawami . Bo ma kolegów tu i tam jest więc stronniczy a to nie służy całej dyscyplinie . Waśnie w środowisku ujmują całej tej zabawie . A wiemy ile pieniedzy energii , czasu a czasami i łez te konie potafią przyspożyć . Po co dokłądać jeszcze jakieś konflikty , które nie rozwiązane nie wyjaśnione trzymają na lata w sercach ludzkich urazę i tak nakręca się cały ten cyrk.
do Kibica
27 Poniedziałek, 01 Marzec 2010 22:30
obserwator
Z całym szacunkiem Kibicu: jeśli nie znasz żadnej ze stron, to poznaj obydwie oraz sprawę, a później się wypowiadaj. Jak Ci "pokrzywdzony" przez Prezesa WMZJ pan Adamiak wiąchę puści, to Ci w nogi pójdzie, może wtedy zrozumiesz problem. Za oszczerstwa, pomówienia i wyzwiska typu sk....syn w Polsce się odpowiada nie przed mediatorem, a przed sądem. Tam ta sprawa powinna zawędrować, aby ukręcić jej łeb. Przykre, ale czasem konieczne.

Też jestem za tym, aby zgoda panowała w polskim, a szczególnie warm-maz jeździectwie. I nie tylko jeździectwie. Dlatego m.in. nie można się godzić i przechodzić obojętnie obok pomówień. Pozdrawiam!
do obserwatora z 01 marca
28 Wtorek, 02 Marzec 2010 07:47
rozsądny
wypowiedź Kibica*** jest pierwszą rozsądną wypowiedzią w tej całej bezsensownej dyskusji. Reszta jedynie chce rozdmuchać to i dokopać ze swoich osobistych pobudek, jak Ty. Żadna wypowiedź nie jest bezstronna, a wieloma kieruje jedynie chęć zemsty, zawiści, czy tylko dokopania komuś. Anonimowo w necie mają odwagę. Temat powinien być zamknięty i powinien trafić na wokandę PZJ.
List otwarty
29 Wtorek, 02 Marzec 2010 09:39
Andrrzej Ciesielski
W zasadzie masz racje , ale jeżeli ktoś pisze list otwarty i publikuje go w necie to jego intencją jest nadanie sprawie jak największego rozgłosu a najlepiej z posmakiem skandalu. Można bowiem napisać zwykły list i wysłać do zainteresowanego za potwierdzeniem odbioru i załatwić sprawę . PZJ jest bowiem instytucją i musi zareagować . Dlatego piszcie jak najwięcej bo takie jest życzenie autora listu , byle w miarę cenzuralnie , bo to nie prawda , że net jest całkowicie anonimowy . AC
Sądownie ?
30 Wtorek, 02 Marzec 2010 10:04
Kibic ***
Ja jestem jednak za rozwiązaniem pozasądowym lub jak kto woli polubownym .Szkoda że pan Szczypiorski nie potrafi takiej funkcji pełnić.Nie chce się nikomu narażać a jednak mógłby cos w swojej karierze zaryzykować . On jednak woli w inny sposób , bezpieczny podziękować za zaufanie jakim go wyborcy obdarowali . Bo ci wyborcy to koledzy działacze ( nie mówię że tzn że są to żli ludzie ) chodzi o to że są w chory sposób lojalni wobec siebie .W tej materii niestety bogata wiedza hipologiczna nie wiele pomoże . Chodzi o stosunki międzyludzkie o znajomość psychologii i motywów jakimi kierują się ludzie. Pozostaje jeszcze kwestia ucziwości , która w dzisiejszych czasach jest rzeczą prawie wstydliwą : a szczerość zamiast dyplomacji , uczciwość zamiast własny interes postrzegane są jako negatywne cechy o zgrozo nie budzące zaufania ani sympatii większości ludzi. W tej sprawie ktoś wykorzystuje pozycje siły , nacisku , nie wiem kto jest winny bo nie znam sprawy . Myślę że w PZJ-cie nie doczekamy się bezstronnej oceny . Szkoda bo dla sądu takie sprawy to jakieś Gwiezdne wojny .Zanim się komukolwiek wytłumaczy o co chodzi w tym sporcie obie strony już wyprują się z kasy .
j/w
31 Wtorek, 02 Marzec 2010 10:11
Kibic***
P>S. W tej sprawie jak w każdej innej może chodzić o pieniądze, o urażoną dumę , o zniweczenie jakiś planów przez co ktoś stracił równowagę ducha czując się zagrożonym . Czasami i to dość często chodzi o zwykłe chamstwo- tutaj niestety nic nie można poradzić .
List otwarty
32 Środa, 03 Marzec 2010 00:28
Andrzej Ciesielski
Pan Marcin Szczypiorski Jest Prezesem PZJ i zajmuje się poważnymi sprawami , a nie czytaniem wiadomości plotkarskich i taniej sensacji . A ten cały ,,List otwarty " tym właśnie jest , bo został opublikowany tylko na Volcie i nigdzie indziej . Czyli oględnie mówiąc nie trafił do adresata i jest tylko tanią sensacją a , przede wszystkim nieudolną próbą wybielenia swoich działań . Zawody miał być regionalne , a nie są z zupełnie innych powodów niż jest napisane w tym liście . AC
do p. Ciesielskiego
33 Środa, 03 Marzec 2010 13:05
Dominika A.
w takim razie proszę nam zdradzić, jaki był prawdziwy powód? Dlaczego nie przyznano rangi regionalnej?
Powód
34 Środa, 03 Marzec 2010 13:26
Andrzej Ciesielski
Może na przykład taki , że nie złożyliście propozycji zawodów do zatwierdzenia . Samo opublikowanie na Volcie niestety nie wystarcza . Jeżeli chcecie żeby WMZJ je zatwierdził , to przynajmniej dajcie mu szanse .AC
do A
35 Czwartek, 04 Marzec 2010 00:22
m...
o czym ty mówisz Andrzeju,przecież oni mogą wszystko.Przynajmniej tak uważają,w kuluarach cała reszta organizatorów zawsze była ,,popierdółkami''.Podział na lepszych i gorszych,myśleli ,że prezes będzie jadł im z ręki.generalnie podłożyli się tym listem sami, bo Michalski nie zrobił ani jednej złej rzeczy,natomiast oni złamali mnóstwo przepisów.
tematyka voltyhorse
36 Środa, 24 Marzec 2010 19:40
KarolinaKarolina
A może voltahorse powinna wiedzieć co pojawia się na jej stronie i robić wszystko aby ta strona była fachowa i rzeczowa a nie była ringiem dla takich ludzi jak autor listu.. Administrator ma wpływ, więc niech robi co do niego należy.. Bo inaczej to każdy będzie wylewał tu swoje żale w swoich żałosnych listach.. Zamiast odcinać się od głupoty to nas nią zalewa..
yvComment v.1.19.3
0.227