CIC*** Luhmuhlen 17-20.06.2010

Komentarze (22) Komenatrze zostały zamknięte

Powodzenia Jula. Trzymam mocno kciuki

słabo coś ; / już nie te czasy .. czekam tylko aż Sojuz zacznie chodzić zawody CIC*** :)

Chyba trochę za wysokie progi. Może lepiej pojeździć * niżej? Jak w Polsce nie ma wyników w *** to tym bardziej za granicą nie będzie fanfar...

Chyba sam powinieś ten "level" obniżyć. Jak to nie ma wyników w *** w pl- a gdzie w tym roku w pl były takie zawody!!!!??? W zeszłym roku dla przypomnienia była 4 w MPS w ***!!! A tak poza tym, to co mamy siedzieć w domu i wkurzać się na "źle sędziujące" panie, bądź panów sędziujących własnych synów!!! Zawsze będzie wam coś nie pasować- to dobrze, że jest jeszcze ktoś, kto się porywa na takie zawody-szczególnie, że je kończy!!! Patrzcie na siebie i skoro tak się troszczycie o polskie wkkw to trzymajcie kciuki za wszystkich naszych, gdziekolwiek startujących, a nie szydzicie... Julka to jedyna baba z jajami, która jeździ na jedynym koniu *** jakiego posiada.

W zeszłorocznym MPS powalającego wyniku punktowego nie zrobiła. Szczęściem inny byli jeszcze gorsi więc 4 miejsce się trafiło. W tegorocznych startach ** jej rezultaty punktowe też nie zwalały z nóg, a za granicą poziom jest wyższy.
Owszem, babka "ma jaja" ale prócz jaj potrzeba umiejętności. A te widać w punktowych osiągach.
A mój level jest odpowiedni do moich umiejętności - nie porywam się na rzeczy poza moim zasięgiem i wycieram siodło tyłkiem w rekreacji.

jak na rekreację przystało powinieneś dalej wycierać siodło i nie komentowac poczynań sportowćow z tak bogatą karierą i olbrzymi osiągnięciami- o umiejętnościach nie wspominając! Skoro jesteś taki obeznany to sprawdź wszystkie wyniki tej zawodniczki. W tym roku także przejechała *** z czystym crossem i to nie w polsce. Wszystkich się lubicie czepiać, że kaziu nie kończy zawodów a ma medal- medal ma bo go sobie wyjeździł. Julka pojechała na *** bo na to zasłużyła- dla przypomnienia _ nie każdy może ot tak sobie wystarować w lumilen na ***, tak samo jak nie kązdy może pojechać L klasę na regionalnych zawodach!!!a 4 miejsce się nie trafiło - bo trzeba było przejechać trudny cross w sopocie, żeby się nim cieszyć

Mój poziom to rekreacja i tam zostanę. Nie porywam się na niemożliwe jak inni.
Co było kiedyś, nie jest teraz.

było kiedyś nie jest teraz... bo jedne zawody *** przejechane dobrze,a kolejne z dwiema stopami... Ale ukończone!:)

raczej nie ukonczone..............

Dobrze, że w Polsce jest ktoś kto ma odwage jechać na takie zawody a nie tylko siedzieć w domu i krytykować innych nawet jak sie nie ma pojęcia na ten temat. Brawo dla Julii i Efeza nawet jeśli im nie poszło bo nie każde zawody trzeba kończyć z wielkim sukcesem panie level...sam pan sobie jedź na takie zawody i wygraj z czołówką świata!

Ja znam swoje miejsce. Gdzie jestem dobry to jestem, jak czegoś nie potrafię nie usiłuje udawać, że jest inaczej.
Nasza kadra piłkarska też jest "odważna" od 30 lat. Jeżdżą, grają, mają jaja. A rezultaty wszystkim są znane.
WKKW to nie zawody w konkurencji odwagi tylko ujeżdżania, crossu i skoków. Liczą się umiejętności przekładane na punkty.

oj level, chyba ktoś ci nei dał dobrego seksu bo czepiasz sie strasznie! wstyd

Widzę, że głodnemu chleb na myśli. Ja za to kieruję się rozsądkiem, nie tym co między nogami. Zostawiam to tobie, tylko nie blokuj za długo krwi na dole, bo mózg ci obumrze z niedotlenienia.

Zastanówcie się co wy tu piszecie co niektórzy !!
Jak nie te czasy ? Ktoś tu zapomniał,że koń Juli miał kontuzje i to tylko dzięki niej znów możemy widzieć konia na *** .Bo w Polsce ile jest takich koni?. To się okaże na MPS.
Piłkarze dostają za to kupę kasy, a jeżdżcy NIEEEEE. Więc wszystko za swoją kasę!!!

bardzo dobrze mój poprzednik napisał. Widac level ma jakiś problem ze sobą, bądź jakaś nieukrywana zawiśc nim kieruje, że wypisuje takie rzeczy. Efez miał kontuzje- stał prawie dwa sezony- to i tak wielki sukces, że udało się go przywrócić do zdrowia i do startów w tak dużych zawodach- a tu jeszcze sarkastyczne słowa krytyki-wstyd. Zamiast wspierać tylko ganić lubicie!

Sam sobie przeczysz obserwatorze. Skoro Efez stał 2 sezony, to *** to dla niego za dużo jak na pierwszy sezon startów po tak długiej przerwie. Zapytaj jakiegokolwiek lekarza - sportowca po kontuzji stopniowo wprowadza się w treningi i starty. A *** od razu dało swoje efekty...

Przepraszam jak dobrze pamiętam to 2 sezon!!!!po kontuzji
Czy level widziałeś jego pierwsze starty po kontuzji?że się udzielasz!!!

A ile razy startował w poprzednim sezonie i na jakim poziomie? Bo kontuzja wyłączająca konia na 2 sezony ze sportu to spora kontuzja i wdrażanie powinno być stopniowe

Zaczynał od skoków L klasy jeśli cię to uspokoi.

a wkkw? Jakie wyniki w zeszłym sezonie i ile startów?

poziom efeza to porazka. kon chodzacy tak ujezdzenie NIGDY nie zajmie przyzwoitego miejsca na ŻADNYCH zagranicznych (zach.) zawodach wkkw. nawet gdyby jakikms cudem udalo sie przejechac cross i skoki cic*** na czysto...

Peewnie...lepiej jest siedzieć w domu i nawet nie próbować dojść do lepszego poziomu. Julia nie przejmuj się takimi ludźmi bo nigdy w życiu nie osiągną niczego co będzie godne zauważenia.

yvComment v.1.19.3