CCI3* Boekelo (NED) 8-11.10.2009

Komentarze (26) Komenatrze zostały zamknięte

Wiem, że łukasz jest bdb jeźdźcem-to nie ulega wątpliwości,a le skoro niemal każdy jego start w zawodach 3 gwiazdkowych kończy się eliminacjami, bądź przejazdami z błędami to może trener powinien kazać Jemu pojechac coś mniejszego-żeby i on i koń odbudowali wiarę w siebie?

Dokladnie. I to nie jeden kon, a wszystkie 3.

Trenerowi Łukasza udało się doprowadzić go do tytułu mistrzowskiego i sukces przyćmiewa mu spojrzenie. Nie liczyłbym na jego rozsądek. Podobnie jak zawodnika.

Czy ktoś ma fotki z Biłego Boru

Łukasz nie miał elimki na krosie tylko dwa wyłamania i sam zrezygnował .

Lepiej wygląda jak samemu, niż po trzeciej z przymusu

A co się stało, że p.Paweł wycofał Waga jeszcze przed dresażem?

To co tygrysy lubia najbardziej...jechac zawodnikow na volcie...Ej załosni jestescie.

Proponujesz wręczyć im medale? Wyróżnienia? Zaproponuj sam dobry komentarz. Co ty byś napisał?

Najlepszym zdarza się wyłamanie, wycofanie, eliminacja.Koń to nie maszyna. Trzeba jeździć, trenować i bywać na zawodach wyższej rangi, aby nabyć ogłady.Wielkie rzeczy wymagają czasu.Polacy są głodni sukcesu stąd słowa krytyki.Zamiast w chwili niepowodzenia wspierać zawodników słychać tylko złośliwe komentarze i szukanie winnego.

Zdarza się, wówczas gdy zawali się jeden start na kilka innych dobrze pojechanych. W tym przypadku jest kilka startów 3* (na kilku koniach, nie jednym) w tym dwa ukończone (Sopot i Strzegom - też z wyłamaniem). Nie liczyłem ile razy Łukasz startował w sezonie, ale ok 10. To daje mierną średnią i nie kwalifikuje się pod :"zdarza się". To raczej można nazwać "liczę na cud" albo "może teraz jakoś się uda".

Kaziu jest b. pracowitym zawodnikiem.Tacy zawsze osiagaja sukces. Tylko on i Pawel wywalczyli kwalifikacje na Mistrzostwa i to juz jest sukces.Gdzie jest reszta kadry ,gdzie ich kwalifikacje.

I na kwalifikacjach się skończyło... ...

W Sopocie i Strzegomiu startował Ostler.W Boekelo mamy parę Łukasz i Izalco. Czasem matematyka to za mało.

A na pozostałych zawodach...???

co wy się tego Kazia tak uczepiliście.On chociaż miał odwagę się wycofać.A Michałek z Warszawskim czego dokonali???

Nie obchodzą mnie pozostałe zawody. To już historia.Boekelo też.Jak chcesz odnieść sukces nie można oglądać się do tyłu.Wstajesz i znowu do roboty.Koń sprawny i ty też to najważniejsze. Teraz liczy się finał PP Walewice.

Też się przychylam do miki, że naszych zawodników trzeba wspierać, a nie tylko krytykować! Dość streśow ich kosztują przygotowania (treningi,czas i kasa) a czasy ciężkie. Wiem, że wielu podziela moje zdanie, więc może niech też się dołączą do AKCJI POZYTYWNEGO WSPARCIA naszych WKKW-istów, żeby zagłuszyć wiecznie tych niezadowolonych malkotentów. Poważni ludzie oczywiście mają też dystans do takich cierpkich opinii, ale zawodnikom zawsze się przyda pozytywne wsparcie, zwłaszcza gdy tyle trudu i serca w swoją pracę wkładają, podczas gdy na wyniki trzeba czasem długo czekać!

Ludzie o czym wy w ogóle mówicie. Proponuję przejrzeć wyniki krosu tego oraz z ME. Sporo świetnych jeźdźców nie ukończyło. To nie są ludzie, którzy mają 1-2 konie na 3* i może jednego na 2*. To są ludzie, którzy mają całe stajnie, startują kilkadziesiąt krosów rocznie i pracują latami z najlepszymi trenerami. Wkkw to nie jest sport przewidywalny, ale jak widać kanapowym kibicom ciężko jest to zrozumieć. Jakie doświadczenie ma Łukasz w porównaniu z czołówką Europejską? W ciągu miesiąca oni przejeżdżają tyle krosów, co on przez cały sezon! Pomyślcie i przeanalizujcie zanim zaczniecie bełkotać o braku wyników. Szkoda, że nikt nie zauważył, że Walewice ukończyły te zawody z czystymi krosami. To nie jest wg was powód do gratulacji?

Zgadzam się całkowicie z dwiema ostatnimi wypowiedziami,my nie mamy przede wszystkim pieniędzy na starty,i na dobre konie(które, bądz co bądz mamy jeszcze w tym kraju), no i jakość naszych dróg też nie podlega dyskusji, cieszmy się tym co mamy, to duży sukces ukończyć 3*, bez większych błędów. Pozdrawiam Panów z Walewic tak trzymać, gratulacje.

Ogólnie fajnie, cieszmy się z tego co mamy, bo raczej lepiej nie będzie. Wspierajmy naszych zawodników w ich staraniach, a nie krytykujmy. Tylko jedno pytanie, dlaczego oni nie jeżdżą za swoje ? Czy pzj kiedykolwiek podał do wiadomości na co wydał pieniądze, którymi dysponuje. Ogólnie tylko wiadomo, że wydaje na kadrę i co z tego, może należałoby dać szansę innym.

Ile krosów obcokrajowiec przejeżdża w ciągu miesiąca? Bez przesady.
WKKW nie kończy się na krosie.Najwięcej punktów zdobywa się na ujeżdżeniu.Potem skuteczny przejazd na krosie i jest przepustka na skoki.Jeśli koń jest nadal w dobrej kondycji to skoki powinny wypaść dobrze. WKKW to maraton. Liczy się taktyka i fakt, że startujemy tylko z jednym koniem. Najlepszy trener nie pomoże, gdy zawodnik nie jest zgrany z koniem.

A tak z innej strony, to polskiej hodowli Tiumen wygrał wczoraj 119 Wielką Pardubicką.

DO 2** uj ma znaczenie,mozna się bawić i opowiadać sobie jak bedzie fajnie od 3*** trzeba juz mieć konia który bedzie w stanie pokonywać crosy Grand Prix a nie robić ładne czworoboczki,co może być problemem bo bedziesz wytykany palcami.

Dobrze,że jeszcze w tym kraju, ktoś w ogóle startuje, czy któryś z Was krytykantów policzył ile kosztuje kupno konia, przygotowanie go do 3*, przygotowanie jeżdżca do tychże zawodów, i ile kosztują wyjazdy na zawody.Chyba nie bardzo, bo tak lekką ręką nie pisalibyście tych złośliwości.

Konia do WKKW tak jak do innych dyscyplin szkoli się latami.Wiem z doświadczenia, że w pewnym momencie własne pieniądze to za mało.Przypuszczam, że koszty wyjazdu kadry do Boekelo pokrywa PZJ.
Od początku szkoli się konia do WKKW z myślą o startach na tych najwyższej rangi zawodach.Szkolę konia i nagle przy 3*** okazuje się, że nie jest w stanie pokonać crosu ?

yvComment v.1.19.3