MWiM 2009 WKKW Drukuj
Poniedziałek, 12 Październik 2009 14:13
Mistrzostwa Warszawy i Mazowsza w WKKW, odbyły się w dniach 10-11 października. Zapraszamy do zapoznania się z wynikami końcowymi...
 
Komentarze (7) Komenatrze zostały zamknięte
MWiM Amatorzy
1 Poniedziałek, 12 Październik 2009 18:08
Malgorzata Ziemianska-Kedzierska
Wyniki tych Mistrzostw sa nieprawdziwe. Pani sedzia Kociszewska wyrzucila mnie z rankingu Mistrzostw Amatorow(zajelabym 1.sze miejsce) twierdzac, ze nie jestem amatorem, gdyz posiadam licencje wstepna AW BW CW. Sprawdzilam na liscie zawodnikow PZJ i takie licencje posiadaja jeszcze dwie osoby sklasyfikowane w klasie amatorow a trzecia posiada nawet AW CW B3. Wyrzucenie mnie z rankingu jest przejawem bardzo zlej woli pani sedzi, ktora prawdopodobnie msci sie za moja krytyke jej sposobu sedziowania w uprzednich zawodach. Nie omieszkam powiadomic o tej sprawie, ktora wywołała u mnie duzy niesmak, odpowiedniego kolegium w PZJ. Dla wyjasnienia: sa to moje 4-te w zyciu LL-kowe zawody WKKW (wylacznie w St.Milosnej) i czuje sie w tej konkurencji naprawde amatorem.
do gosi
2 Poniedziałek, 12 Październik 2009 21:31
obserwator
Szczerze Ci współczuję i popieram, że trzeba walczyć o swoje, ALE... skoro czujesz się amatorem, to może powinnaś ugryźc się w język zanim skrytykujesz kogoś bardziej doświadczonego!? Pamiętaj, że z sędziami podobnie jak z rodzicami i nauczycielami-nawet jeśli nie mają racji...
powodzenia
Wyniki
3 Poniedziałek, 12 Październik 2009 21:35
MS SM
Pani Bożena jest proszona przez większość zawodników o powtórne przebadanie sobie wzroku i zamiane szkieł na mocniejsze,przecież wszyscy to widzą jak wytęża wzrok w celu oceny przejazdów na czworoboku.Po wynikach widać,że faworyzowani są Państwo Piaseccy,mimo tego że są najlepsi,bo są im też byłoby przyjemniej wygrywać z innymi którzy by im gratulowali równej i sprawiedliwej walki.Wystarczy spojrzeć na wyniki w ujeżdżeniu gdzie Jaś Piasecki robi kilka błędów a ma wpisany tylko jeden,mimo to ma bardzo wysoko oceniony przejazd.Pani Bożeno Pani ani nie pomaga Polskiemu WKKW,ani Państwu Piaseckim ani nikomu innemu,spowoduje Pani(osobiście uważam,że już to nastąpiło),że do Miłosnej na WKKW będzie przyjeżdżało coraz mniej osób widząc Panią w propozycjach ludzie już narzekają na Panią(nie dlatego,że wysoko ocenia Pani Państwa Piaseckich,ale Pani po prostu nie widzi)kolejnym naturalnym skutkiem tego co Pani wyprawia w swoich ocenach będzie fakt że do Starej Miłosnej nikt nie przyjedzie a Piaseckich przestaną lubić.Zamiast scalać środowisko WKKW w naszym regionie,ponieważ jest nas niewielu Pani wprowadzając chorą atmosferę niszczy to wszystko co starają się stworzyć Panowie Organizatorzy.Przejazdy z tych mistrzostw oglądało parę innych osób jeżdżących wysokie ujeżdżenie i łapali się za głowę jak poznali oceny i wyniki poszczególnych przejazdów.W związku z całą sprawą,która ma miejsce nie od dziś proponuję... Niech Pani odejdzie i nie ocenia,ewentualnie odwiedzi dobrego okulistę i terapeutę lub jeśli Pani nie posiada pojęcia o pojęciu i dobrze punktuje tylko Państwa Piaseckich proponuję jakieś doszkolenie się.Do Panów organizatorów.Panowie proponuję zmianę sędziów ujeżdżenia na kogoś obiektywnego niezależnego i sprawiedliwego.GORĄCO POZDRAWIAM WSZYSTKICH PRAWDZIWYCH MIŁOŚNIKÓW WKKW
wyniki
4 Wtorek, 13 Październik 2009 06:45
ja..2
może ludzie obejrzyjcie dokładnie wyniki przecież jasiek wcale po ujeżdzeniu nie prowadził , wygrał parkurem i krosem na co Pani Kociszewska raczej wpływu nie ma. a co do kasi i pana piaseckiego to raczej większej konkurencji nie mieli więc nie trudno się dziwić że wygrali.po prostu upatrzyliście sobie kolejną osobę do krytyki i pieprzycie jakieś żałosne smuty.tak więc może przynajmniej czytajcie wyniki ze zrozumieniem.
wyniki... do ja..2
5 Wtorek, 13 Październik 2009 07:53
zawodnik
Nie pisz proszę w licznie mnogiej-że "pieprzycie" bo z tego co widzę - i staram się czytać ze zrozumieniem tylko jedna osoba napisała o rzekomym stronnictwie sędziny-odnośnie sędziowania p.piaseckich!
amatorstwo
6 Wtorek, 13 Październik 2009 08:45
Tomek-Tomek
Do tej pory we wszystkich obserwowanych przeze mnie zawodach amatorów (było raptem kilka, ale zawsze coś, i tylko skokowe) amatorem uznawano kogoś, kto w skokach miał co najwyżej licencję wstępną. I nie musiał być zarejestrowany w ZJ, aczkolwiek mógł.

A że w propozycjach nic na ten temat nie było, to chyba tak powinno być. Zawsze też jest kwestia np. B3, czy to w WKKW jeszcze amator. Wg mnie -- tak. Nawet A1B1F1 urąbie kros, jak go nigdy w życiu nie jechał.

Tomek
Certyfikat
7 Środa, 14 Październik 2009 18:15
xxyz
Brawo chłopaki,tak trzymać. Panie Wiesiu,proszę zafundować dziadkowi 1kg. marchewki, tym razem chciało mu się skakać.
yvComment v.1.19.3
0.126