I po Pucharze...

Komentarze (8) Komenatrze zostały zamknięte

obleśny, łysy kurdupel. Już miałem nadzieję, ze wygra frank...

"obleśny, łysy kurdupel." - rozumiem, ze opisales siebie?

WKKW to piękny i trudny sport.Podziwiam każdego zawodnika.Wynik zależał nie tylko od zawodnika i jego więzi z koniem oraz przygotowaniem do finału, ale także od szczęścia(przykład crossu gdzie wielu pewniaków odpadło).
Uwaga dla obserwatora to nie był konkurs Mister Universum ale finał Pucharu Świata.Wygrywa najlepszy zawodnik z najlepszym koniem.Liczy się harmonia jazdy z koniem a Michael to udowodnił i ma wspaniałego, mądrego konia. Mistrza się nie krytykuje, ale podziwia jego kunszt.

A Paweł coś wygrał?

Pierwszych dziesięciu zawodników otrzymuje nagrody pieniężne.Zobacz wyniki końcowe.Wygraną dla Pawła jest nagroda pieniężna oraz ogromna sympatia za jego postawę podczas zawodów.

Sympatia wręcz przeogromna! Ale ciekawiło mnie, że za przecież bardzo wysoką siódmą lokatę otrzyma jakąś nagrodę- skoro tak to bardzo się cieszę!

Otrzyma 12.000 CHF oraz z PZHK 1000 euro dla Weriusza.

wspaniale zawody! to bylo piekne swieto polskiego jezdziectwa,moze wkoncu doceni sie dyscypline wkkw w naszym kraju i ludzie zrozumieja ze na tym polu mozemy powalczyc na swiatowym poziomie i niejestesmy zpychani do getta tak jak w dyscyplinie skokow. pozdrawiam wszystkich sympatykow wkkw;)

yvComment v.1.19.3