W obronie SK Kozienice... Drukuj
Piątek, 15 Lipiec 2011 23:16

Parlamentarny Zespół ds. Wyścigów Konnych i Jeździectwa jednogłośnie za utrzymaniem państwowej hodowli w Stadninie Koni Kozienice i apelem o rezygnację z podjętych działań przez Ministra Rolnictwa. Z inicjatywy warszawskiego posła Michała Szczerby - Parlamentarny Zespół ds. Wyścigów Konnych i Jeździectwa w dniu 15 lipca 2011 r. przyjął jednogłośnie stanowisko w sprawie Stadniny Koni Kozienice. W związku z informacją o planowanych działaniach Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi w celu zmiany rozporządzenia w sprawie wykazu spółek hodowli roślin uprawnych oraz hodowli zwierząt gospodarskich o szczególnym znaczeniu dla gospodarki narodowej Polski, Parlamentarny Zespół ds. Wyścigów Konnych i Jeździectwa, wspierając stanowisko Rady i Prezesa Polskiego Klubu Wyścigów Konnych oraz związków hodowców, zwrócił się do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi o rezygnację z decyzji dotyczącej wykreślenia z tego wykazu Stadniny Koni Kozienice. Według Zespołu Parlamentarnego, „Stadnina Koni Kozienice jest jedną z ostatnich czterech państwowych stadnin zajmujących się hodowlą koni pełnej krwi angielskiej i jej prywatyzacja mogłaby mieć negatywne skutki dla rozwoju wyścigów konnych i realizacji programu selekcyjnego dla koni tej rasy”.

Zdaniem Zespołu Parlamentarnego „Od 2008 roku kondycja wyścigów systematycznie się poprawia, także dzięki przejęciu odpowiedzialności Totalizatora Sportowego S.A. za organizację wyścigów konnych na Torze Służewiec, powoli odbudowuje się rynek koni ras wyścigowych. Lata kryzysu spowodowały jednak znaczne uszczuplenie materiału hodowlanego w państwowych stadninach. Dalsze gwałtowne zmniejszanie liczby klaczy - matek może znacząco ograniczyć selekcyjność gonitw, zmniejszając atrakcyjność wyścigów, czyli zahamować rozwój całej branży”.

W opinii Parlamentarnego Zespołu ds. Wyścigów Konnych i Jeździectwa „Stadnina Koni Kozienice jako spółka o szczególnym znaczeniu dla gospodarki narodowej, z uwagi na infrastrukturę i położenie blisko toru służewieckiego, powinna nadal służyć przygotowywaniu materiału selekcyjnego dla rozwoju hodowli koni”.

Parlamentarny Zespołu ds. Wyścigów Konnych i Jeździectwa wniósł do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi „o rezygnację z planowanych decyzji dotyczących wykreślenia Stadniny Koni Kozienice z wykazu spółek hodowli roślin uprawnych oraz hodowli zwierząt gospodarskich o szczególnym znaczeniu dla gospodarki narodowej Polski oraz o podjęcie działań naprawczych (np. połączenie z Stadniną Koni w Michałowie w celu stworzenia zaplecza treningowego i podniesienia efektywności ekonomicznej) oraz rozmów z Totalizatorem Sportowym S.A. w celu nawiązania współpracy ze Stadniną Koni Kozienice”.

Przyjęte jednogłośnie przez 10 posłów oświadczenie podpisali: przewodniczący Zespołu pos. Michał SZCZERBA oraz wiceprzewodniczący: pos. Iwona GUZOWSKA i pos. Michał JAROS

Zobacz STANOWISKO PARLAMENMTARNEGO ZESPOŁU:

 
Komentarze (6) Komenatrze zostały zamknięte
:(
1 Niedziela, 17 Lipiec 2011 10:20
angloaraby
Szkoda że za jedną z najlepszych stadnin koni angloarabskich w Polsce-Ochabami nikt się nie wstawił. Niedługo nic z historii i hodowli polskiego konia nie zostanie...eh szkoda że w naszym kraju nic co związane z końmi się nie opłaca:(
meszuge
2 Poniedziałek, 18 Lipiec 2011 08:29
wrotki.
prywatne jest zdrowsze-zupełnie nie rozumiem, dlaczego podatnik ma dokładać do przemysłu hazardowego...a co do rasy, to zawsze można sprowadzić lepszy i gotowy produkt z Kentucky.
Tylko koni żal
3 Poniedziałek, 18 Lipiec 2011 12:08
mała czarna
Najlepiej wszystko spowadźmy z Kentucky. Nawet obywateli. Sami nie szanujemy siebie i swojego to o czym tu mówić. Ludzie zacznijmy myślęc o naszym kraju.
konie nie mają narodowości
4 Poniedziałek, 18 Lipiec 2011 14:45
wrotki.
najpierw niech nasz kraj zacznie myśleć o nas, zamiast opłatami drogowymi utrudniać dojazd na zawody...a xx z USA są lepsze od kozienickich i chyba Polacy powinni jeździć na koniach dobrych, a nie koniecznie na polskich...bo jeżeli musimy na polskich, to pozostają nam hucuły i koniki.
polskie konie
5 Poniedziałek, 18 Lipiec 2011 20:19
j24
Drogi wrotki. Po pierwsze: nie kraj myśli tylko zarządzający państwem. Po drugie: nie chcę aby się rząd mną opiekował bo to przerabiałem przez 30 lat swego życia i od takich powrotów zachowaj mnie Panie. Po trzecie: jazda konna nie jest przedmiotem pierwszej potrzeby i nie widzę powodów dla których miałbym być traktowany inaczej niż każdy inny przewoźnik. Po czwarte: przemysł koński w Polsce utrzymuje się przede wszystkim z rynku wewnętrznego więc nawet najlepsze konie z USA nam nie zagrażają no chyba że Ty je kupisz i sprowadzisz. Ale jeśli parę złotych za przejazd stanowi problem ...
konsensus
6 Wtorek, 19 Lipiec 2011 10:57
wrotki.
no to dochodzimy do słusznego wniosku, żeby każdy płacił sam za swoje fanaberie...ja myto za transport na zawody, hazardziści za produkcję folblutów.
państwo niech się zajmuje tym, do czego go powołuje umowa społeczna, czyli fizycznym bezpieczeństwem obywateli i stróżowaniu prawa- kultura, tradycja, język, sport i rozrywka, nie potrzebuje pieniędzy podatnika!
yvComment v.1.19.3
0.102